W niedzielny poranek, 13 sierpnia 2024 roku, w miejscowości Wohlen w kantonie Aargau doszło do tragicznego incydentu. 39-letni Polak, będący opiekunem budynku mieszkalnego, został zastrzelony przez 40-letniego mężczyznę narodowości szwajcarskiej. Jak poinformowała policja, do zdarzenia doszło na Villmergerstrasse, gdzie znaleziono ciało ofiary w korytarzu budynku.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się na oczach rodziny zmarłego, w tym jego 7-letniej córki, która również została ranna. Dziewczynka została postrzelona w ramię i przetransportowana do szpitala. Na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, choć jej stan, biorąc pod uwagę traumatyczne przeżycia, jest poważny.
Policja kantonalna w Aargau szybko zatrzymała podejrzanego na miejscu zdarzenia. Mężczyzna został umieszczony w szpitalu psychiatrycznym, co jak wyjaśnia prokuratura, było konieczne ze względu na stan psychiczny sprawcy. W tej chwili śledztwo jest w toku, a prokuratura nie ujawnia dodatkowych informacji na temat motywów zbrodni ani wcześniejszych wyroków podejrzanego.
Sąsiedzi ofiary są wstrząśnięci tym, co się stało. 39-letni Polak, znany w społeczności jako opiekun budynku, był ojcem dwojga dzieci – 7-letniej córki i 12-letniego syna. Miejsce zbrodni pozostawało odgrodzone przez wiele godzin po zdarzeniu, a ciało ofiary przez długi czas znajdowało się na miejscu, co dodatkowo potęgowało szok i smutek wśród mieszkańców.
Policja przejęła pistolet użyty w zbrodni, jednak na razie nie jest jasne, ile strzałów oddano ani co dokładnie doprowadziło do tej tragedii. Nadal nie wiadomo, czy przed incydentem doszło do kłótni, czy też były zaangażowane alkohol lub narkotyki. Wszystko wskazuje na to, że działał tylko jeden sprawca.
To tragiczne wydarzenie poruszyło całą lokalną społeczność i ponownie zwróciło uwagę na problem przemocy w społeczeństwie oraz potrzebę wsparcia psychicznego dla osób znajdujących się w trudnych sytuacjach życiowych.
Źródło: 20min.ch